Czarno biały świat znaczeń
19 fotografii, 19 historii, o wiele więcej alegorycznych znaczeń – tak można podsumować wystawę wielkoformatowych fotogramów Roberta Gauera. Kołobrzeski fotografik prezentuje w galerii GOK-u wybrane zdjęcia ze swojego ogromnego archiwum. To wystawa przeglądowa, bo zdjęcia pochodzą z różnych okresów pracy artystycznej autora. Najstarsze ma 25 lat, najmłodsze pochodzi z tego roku.
Dla R. Gauera fotografowanie jest przede wszystkim „czekaniem na zdjęcie”. To nieraz wielogodzinne spacery i wypatrywanie najlepszego ujęcia, a najczęściej to właśnie czekanie na wymarzoną klatkę. – Najczęściej fotografuję kiedy na dworze jest kiepska pogoda, bo taka zwykle przynosi interesujące kadry – mówił podczas wernisażu R. Gauer. – Miałem nieco kłopotu z wyborem zdjęć to tej wystawy ze względu na niedużą powierzchnię galerii, ale paradoksalnie, dzięki temu powstała ekspozycja niezwykle skondensowana i naładowana znaczeniami.
Dla każdej fotografii znaleziono idealne miejsce, doskonałe sąsiedztwo. Dzięki temu ekspozycja od progu prowadzi poprzez miejsca i znaczenia. Jest jak idealnie ułożona mandala, jak ściśle dopasowane puzzle. Ale nie narzuca autorskiego jej widzenia, pozwalając na odwrócenie choćby kolejności oglądania czy skupiania uwagi na wybranych fotogramach. Historia zaczynająca się od róży wiatrów zbudowanej z ludzkich akrobatycznych ciał, biegnąca poprzez zastygłego w skoku do wody człowieka, dalej wędrująca jakby socrealistycznych robotników, a ż do wielkiej morskiej burzy biorącej we władanie płynące po horyzoncie białe trójkąty żagli.