O tym, że kwiaty są nie tylko pachnące, ale i smaczne, przekonali się uczestnicy IV edycji Festiwalu Kwiatów Jadalnych w Dobrzycy. Aksamitki, kwiaty dyni i cukinii, lawenda, róże, liliowce, pysznogłówki, begonie, które zazwyczaj można podziwiać na rabatach Ogrodów Hortulus, tym razem były  składnikiem pysznych dań. W tym roku dla gości festiwalu gotował szef kuchni Mariusz Siwak oraz restauratorka i znawczyni kwiatowej kuchni Grażyna Uścińska. W menu szefa Mariusza pojawiły się: kwiatowe sałatki, tajska zupa z liliowcami czy risotto z aksamitką i pysznogłówką. Grażyna Uścińska razem z publicznością zagniatała m.in. domowy makaron z kwiatami jadalnymi. Podczas pokazów na scenie restauratorka przygotowała kwiatowe lody na bazie ciekłego azotu. O ziołach w diecie podczas prelekcji opowiadała dietetyk Marta Pawelec. Na stoisku eksperckim można było również zaczerpnąć porad dietetycznych. Po raz trzeci wystawcą festiwalu była Olga Sroka, sołtys Ustronia Morskiego i właścicielka firmy „Zielony Zakątek”: „Na naszym stoisku królowała lawenda oraz przetwory pochodzące z naszej plantacji lawendy. Począwszy od bukietów lawendowych poprzez syropy lawendowe, oleje spożywcze lawendowo ziołowe, octy lawendowe, herbaty lawendowe z płatkami kwiatów oraz owocowe,  ciasteczka lawendowe, czy lemoniada lawendowa. Dużą popularnością cieszyły się także kosmetyki ekologiczne takie jak mydełka lawendowe, peelingi cukrowe, sole do kąpieli, balsamy do ust, balsamy do ciała. Nowością wystawienniczą były produkty naturalne takie jak świece sojowe, olejki lawendowe, hydrolaty lawendowe oraz powidła z róży z nutką lawendy. Dwa dni festiwalu to czas niesamowitych wrażeń, nowej wiedzy, smaków, zapachów oraz nowych znajomości, a także  pozyskania nowych wielbicieli naszych produktów” – relacjonuje Olga Sroka .”Za rok z pewnością nas nie zabraknie” – dodaje na koniec.