2018-11-23

Ostatnia droga śp. Leszka Wesołowskiego

W piątek, 23 listopada  rodzina, mieszkańcy Ustronia Morskiego, przyjaciele, wójt Ustronia Morskiego Bernadeta Borkowska, radni, urzędnicy, poczty sztandarowe towarzyszyli  w ostatniej drodze śp.Leszka Wesołowskiego, który spoczął na cmentarzu komunalnym w Ustroniu Morskim. Żegnano nie tylko mieszkańca Ustronia Morskiego, ale równocześnie radnego rady gminy:

I kadencji - w latach 1990 – 1994 (Przewodniczący Rady Gminy Ustronie Morskie)
II kadencji - w latach 1994 – 1998
IV kadencji – w latach 2002 – 2006

W latach 1997 – 2010 pełnił funkcję prezesa Ochotniczej Straży Pożarnej w Ustroniu Morskim.


Wspominając go cytujemy Państwu fragment z publikacji pt. „A pamiętasz babciu, a pamiętasz dziadku” , w którym zawarta jest jego krótka biografia.

"...

Leszek Wesołowski

Nauczycielki za karę biły spóźnialskich linijką po rękach

  Urodził się 28.10.1946 roku w małej wiosce Zagórze w województwie Lubelskim. Do Ustronia wraz z rodziną przyjechał 15 maja 1953 roku, miał wtedy siedem lat. Na początku mieszkał przy ulicy Górnej. Potem przeprowadzili się do domu koło Łodzianki. Ojciec Leszka był kowalem. W Łodziance mieli nieduży domek.  Mieli cztery krowy, które w dzieciństwie musieli paść w Bagiczu. Ojciec nie pozwalał mu pracować w kuźni, chciał aby został inżynierem.

Szkoła

  W 1953 roku Leszek poszedł do szkoły w Ustroniu. Małe szkółki były również w Kukince oraz Sianożętach. Warunki były fatalne. Uczniowie na przerwach chodzili na wydmy, często się spóźniali na lekcje. Nauczycielki za karę biły spóźnialskich linijką po rękach. Na zajęciach WF grali w palanta. Rzadko grali w piłkę nożną, ponieważ nie było miejsca. Wspomina, że 1 Maja odbył się mecz o prawdziwą skórzaną, sznurowaną piłkę, drużyna Leszka przegrała wtedy 3:0. Uczyły ich dobre nauczycielki. Niestety, w klasach było wielu przerośniętych uczniów. Postrachem w szkole był jeden z nauczycieli. Pewnego razu gdy Leszek szarpał się z jednym z rówieśników, dostał za karę od niego kijem. Do dzisiaj pamięta ten ból. On sam był, dobrym uczniem. Dobrze wspomina polonistę, który zaczął pracować w szkole, kiedy Leszek był w 6 klasie.  Pamięta jedną wycieczkę szkolną, pięć osób z jego klasy pojechało do Szczecina. Cały dzień pływali po Zalewie Szczecińskim. 

   Z rozrywek w tamtych latach ważne było kino. Pierwsze znajdowało się w „Bałtyku” (nieistniejący budynek przy ul. Bałtyckiej), wówczas okna były pozamykane blachą. Była to wielka atrakcja. Pierwszym filmem jaki obejrzał był Król Maciuś I. Niekiedy do szkoły przyjeżdżała ekipa z projektorem i emitowała filmy podróżnicze. Bardzo atrakcyjną rozrywką w tamtych latach był również cyrk, który zazwyczaj rozkładał namiot na stadionie.

Liceum

  Leszek Wesołowski uczęszczał do LO im. Mikołaja Kopernika w Kołobrzegu. Było to dobre liceum. Dostawali się tam nieliczni, którzy chcieli iść na studia. Po maturze skończył dwie szkoły: OSH (technikum elektroniczne) oraz WSI (obecnie Politechnika). Był organizatorem Komitetu Obywatelskiego, który przygotowywał wybory do Sejmu RP w czerwcu 1989 roku i następnym do samorządu terytorialnego.  Od 1990 do 1994 roku był przewodniczącym Rady Gminy w Ustroniu Morskim.  Dzisiaj jest dumny z tego, że uczestniczył w tak ważnych przemianach. ...

Czytaj także: